Firmy, które wykorzystują opakowania z tworzyw sztucznych do swoich produktów mogą zetknąć się z sezonowymi zmianami cen surowców lub z wahaniami kosztów, zależnymi od wydarzeń na świecie. Pandemia COVID-19 przyczyniła się do znacznych zawirowań w branży opakowań. Od czego zależą ceny opakowań z tworzyw sztucznych?
Ceny opakowań z tworzyw sztucznych zależą nie tylko od kosztów surowców, ale także opłat związanych z ekologią. Pochodną ceny surowca jest też koszt wynikający z materiałochłonności opakowań – a zatem wyboru dokonanego przez firmę sprzedającą dany produkt jeszcze na etapie jego przygotowania do wprowadzenia do obrotu. Np. drobne elementy montażowe lub choćby przybory kosmetyczne można zapakować w duże pudełko lub wykorzystać blistry, dopasowane do kształtu produktu. Na cenę opakowań może też wpływać obniżona podaż polimerów.
Obecnie jednak do wymienionych powyżej czynników doszedł jeszcze wpływ pandemii COVID-19, oddziałującej silnie na gospodarki światowe. Dlaczego COVID-19 wpływa na ceny opakowań z tworzyw sztucznych?
Ceny opakowań z tworzyw sztucznych a pandemia
Niewątpliwie jednym z czynników, które najsilniej wpływają ostatnio na ceny opakowań z tworzyw sztucznych jest pandemia koronawirusa COVID-19. Spowodowała ona wiele zjawisk wpływających bezpośrednio lub pośrednio na rynek. Po pierwsze wielu producentów polimerów na świecie ograniczyło działanie w sytuacji przewidzianego lub rzeczywistego zmniejszenia popytu ze strony przemysłu. Producenci tworzyw sztucznych wobec przewidywanego ostudzenia popytu ze strony producentów opakowań (bardzo prawdopodobnego w obliczu wyhamowania wielu gospodarek), zmniejszyli moce produkcyjne. Produkcja tworzyw sztucznych nie jest procesem który można zatrzymać lub wznowić z dnia na dzień – zawirowania rynkowe mają więc konsekwencje długofalowe.
Utrudniony transport wpływa na ceny opakowań z tworzyw sztucznych
Drugie zjawisko związane z pandemią to zakłócenie łańcuchów dostaw. To samo w sobie skomplikowane zjawisko, powiązane z rynkiem pracy, sytuacją sanitarno-epidemiologiczną oraz oddziaływaniem wielu branż.
Na łańcuchy dostaw mają wpływ zarówno przestoje w firmach transportowych (wielu pracowników chorych lub objętych kwarantanną), jak i skomplikowane procedury sanitarne związane z przekraczaniem granic państwowych. Dodatkowo na możliwości transportowe wpłynął gwałtowny wzrost sprzedaży online na świecie, co przyczyniło się do znacznego przeciążenia firm spedycyjnych. W tym zakresie należy oczekiwać zmniejszenia się oddziaływania tego czynnika wraz z upływem czasu, ponieważ firmy przewozowe i armatorzy mieli już czas, aby przystosować się do działania w nowych warunkach.
Nierównowaga między rynkami
Obostrzenia związane z pandemią są na świecie bardzo zróżnicowane w różnych okresach. Lockdown jest wprowadzany w zależności od decyzji poszczególnych rządów i nie jest zjawiskiem jednolitym nawet na obszarze Unii Europejskiej. To powoduje, że zmniejszenie obostrzeń w jednym kraju, często odbywa się w czasie ich luzowania w innym Państwie. Taka sytuacja wpływa nie tylko na łańcuchy dostaw, ale także na popyt, a poprzez to na ceny. Możemy obserwować np. gwałtowny wzrost popytu, a poprzez to także wahania cenowe, gdy obostrzenia zostały znacznie złagodzone we wschodniej Azji. Powodowało to wzrost popytu na produkty w handlu detalicznym i wyższe ceny opakowań z tworzyw sztucznych.
Problemy obniżonej podaży dotyczą nie tylko tak popularnych surowców jak polietylen czy polipropylen, ale także mniej rozpowszechnionych, takich jak np. akrylonitryl-butadien-styren (ABS). Branża dostosowuje się do nowych warunków i w długim okresie czasu należy spodziewać się stabilizacji.
Firmy zainteresowane wdrożeniem opakowań z tworzyw sztucznych zapraszamy do kontaktu z ekspertami UNI-PAK.
Obrazy: freepik.com